Pierwszy etap wojny trzynastoletniej nie był dla Rzeczpospolitej najszczęśliwszy. Kazimierz Jagiellończyk borykać się musiał nie tylko z oddziałami krzyżackimi, ale również ze szlachtą polską, która nie była skłonna do walki.
Przegrana bitwa pod Chojnicami we wrześniu 1454 r pokazała, że sposób uprawiania sztuki wojennej przez Polaków jest już nieefektywny. Pospolite ruszenie po prostu się nie sprawdzało i trzeba było zmodernizować armie. Na nowe podatki jednak nie zgadzała się szlachta. Podczas obrad sejmu w Cerekwicy wymogła ona na królu podpisanie odpowiednich przywilejów, które związane były z niemożnością zwoływania pospolitego ruszenia przez władcę oraz nakładania nowych podatków bez zgody szlachty.